Taktyka „stania z bronią u nogi" w oczekiwaniu na wielkie operacje aliac
kie skazała w zasadzie na bezczynnos'ć trzydziestotysicczną organizację Milorg i
odbiła się ujemnie na rozwoju całego ruchu oporu w Norwegii. Również niektó
rzy przedstawiciele partii komunistycznej popierali tylko pasywne formy walki
przyczyniając się do ograniczenia oddziaływania na norweskie społeczeństwo*
Nasilenie akcji sabotażowo-dywersyjnych organizacji Milorg oraz podziemnych
grup sabotażowych norweskich komunistów datuje się od 1943 r. Brali w nich ak-
tywny udział Polacy i Rosjanie, uciekinierzy z niemieckich obozów jenieckich i
obozów pracy przymusowej. Komunis'ci utworzyli kilka oddziałów partyzanckich
bazujących w trudno dostępnym terenie górzystym oraz na zachodnim wybrzeżu
Ich operacje skierowane były przeciwko transportowi kolejowemu i wodnemu oraz
ważnym obiektom wojskowym. Zmuszało to dowództwo Armii „Norwegia" do
wzmacniania ochrony lotnisk, linii kolejowych, baz marynarki wojennej itp. Naj-
większy oddźwięk wywołałajednak akcja SOE przeciwko zakładom ciężkiej wody
„Norsk Hydro" pod Rjukan w prowincji Telemark, przeprowadzona 28 lutego
przez jedenastoosobową grupę dywersyjną, kierowaną przez por. Ronnebeiga.
Rok później, 20 lutego 1944 r., zastępca Ronneberga por. Hanekild, który pozo-
stał w Norwegii dla siedzenia reakcji Niemców i przygotowania informacji nie-
zbędnych do przeprowadzenia nalotów 140 amerykańskich bombowców (16 li-
stopada 1943 r.) na zakłady „Norsk Hydro", przeprowadził akcję wysadzenia promu
z ładunkiem „ciężkiej wody" dla niemieckich laboratoriów. Operację w Rjukan gen.
Falkenhorst ocenił jako najlepiej przeprowadzoną akcję sabotażową. Również adm.
Boehm stwierdził, że przyniosła ona duże efekty
9
.
Dalszy rozwój norweskiego ruchu oporu był następstwem zdradzieckiej po-
lityki Quislinga, który 16 sierpnia 1943 r. - a więc w okresie, gdy zarysował się
zasadniczy przełom w wojnie na niekorzys'ć Niemiec - ogłosił stan wojny ze
Związkiem Radzieckim i rozpoczął werbowanie norweskiej młodzieży na front
wschodni pod hasłem „wniesienia wkładu w walkę z bolszewizmem". Inicjatywę
Quislinga Hitler przyjął z zadowoleniem. We wrzes'niu 1943 r. zwrócił się z ape-
lem do norweskiego narodu, nazywając Norwegię swoim sojusznikiem i obiecu-
jąc zajęcie przez nią poczesnego miejsca w Europie „nowego ładu". Rząd Quislinga
zamierzał powołać pod broń w pierwszej kolejności pięć roczników (od 18 do 23
lat) w liczbie około 75 tys. i włączyć je do Waffen-SS. Młodzież z prowincji
północnych zamierzano skierować do 20 AG'".
W takiej sytuacji Kretsen musiała przeciwstawić się planom Hitlera i Quislinga
oraz wezwać do bojkotu poboru. Wiosną i latem 1944 r. walka o norweską młodzież
weszła w stadium kulminacyjne. W jej wyniku do punktów mobilizacyjnych zgłosi-
334
ło się zaledwie około 300 quislingowców. Częs'ć młodzieży podlegającej mobiliza-
cji ukryła się i zasiliła szeregi partyzanckie. Około 14 tys. poborowych przerzucono
do Szwecji, gdzie tworzono norweskie formacje policyjno-wojskowe, które miały
być użyte do przejęcia władzy w kraju przez rząd królewski. Problemowi temu rząd
norweski poświęcał w 1944 r. szczególną uwagę, opracowując plan przejęcia wła-
dzy w kraju w końcowej fazie wojny oraz tworząc system podziemnej administracji. W
różnych częściach kraju zorganizowano 5 tajnych baz z zapasami broni, żywności i
umundurowania. W 1944 i 1945 r. miały też miejsce największe zrzuty broni z Anglii.
Przygotowując się do przejęcia władzy w momencie wyzwalania kraju, rząd
norweski zabiegał o prawne uznanie swej administracji przez mocarstwa sojusz-
nicze. Kwestię tę traktował jako szczególnie ważną, a po informacji udzielonej w
lutym 1944 r. posłowi Norwegii w Moskwie R. Andvordowi przez W. Mołotowa,
iż Związek Radziecki pragnie zbrojnie dopomóc Norwegii w wyzwoleniu -jako
pilną. Umowa o cywilnej administracji na terytorium Norwegii podpisana zosta-
ła między rządami trzech mocarstw a Norwegią w Londynie 16 maja 1944 r. Nie
zrealizowano natomiast planów rządu norweskiego dotyczących utworzenia na
terytorium ZSRR jednostki wojskowej z rezerwistów przebywających w Szwe-
cji. Zamierzano jej użyć w wyzwalaniu północnej Norwegii".
W roku 1943 zaktywizował się też ruch oporu w Danii, formalnie wciąż rzą-
dzonej przez króla i rząd Erika Scaveniusa, a faktycznie przez hitlerowskiego
namiestnika Besta, wysokiego oficera SS i zaufanego człowieka Himmlera, oraz
przez dowódcę wojsk okupacyjnych gen. mjr. Hanneckena. Wobec stałego wzro-
stu liczby sabotaży i dywersji w fabrykach oraz na szlakach komunikacyjnych
okupanci, powołując się na 42-56 artykuły konwencji haskiej, zarządzili 29 sierp-
nia 1943 r. (po odrzuceniu przez rząd duński ultimatum z żądaniem wprowadze-
nia stanu wyjątkowego i kary śmierci) w całym kraju stan wyjątkowy oraz inter-
nowali resztki królewskiej armii, liczącej około 6 tys. żołnierzy. Wśród ujętych
znalazł się naczelny dowódca gen. F. Górtz. W tej sytuacji parlament i rząd za-
wiesiły działalność. Dla duńskich patriotów 29 sierpnia 1943 r. stał się dniem
dumy narodowej i zmazania hańby 9 kwietnia 1940 r. Od tego dnia datuje się
przejście Danii na stronę koalicji antyhitlerowskiej, choć formalnie stanu wojny
i zerwania z neutralnością nie obwieścili ani Duńczycy, ani Niemcy.
Po zawieszeniu działalności rządu funkcje poszczególnych ministerstw peł-
niły (podobnie jak w Holandii) odpowiednie departamenty. Dlatego system ten
nazwano „departamentalnym". Kontakty z władzami okupacyjnymi utrzymywał
dyrektor departamentu MSZ. W Berlinie i pozostałych stolicach państw bloku
faszystowskiego nadal działały duńskie misje dyplomatyczne.
335